9 grudnia 2011

...

'Jeżeli nawet rozumuje jak Ionesco, że wszyscy ludzie muszą zginąć i nie pozostaje po nich nic osobistego, może jednak sądzić, że w takim razie wolno zabijać ludzi, których się nienawidzi, bo przecież przyśpiesza się tylko nieuchronny koniec, a równocześnie umila się życie sobie.' - z książki „Śmierć mówi w moim imieniu”

9 września 2011

nicość


Fred.
 No to Fred juz nie mieszka z nami :(  oddali go ! 
(sprzedam jego klatke ! )
Przez chwile było mi smutno ale na szczescie nie należe do osób, ktore sie przywiazuja do zwierzat, osób czy przedmiotów ...

Trzeba znów powiesic plakaty ! I ktos mi musi pomoc ! ;>
Trzeba ogranać swoje życie !

23 sierpnia 2011

kolejny krok do przodu ?

Nie mam ochoty sie już dłużej sztucznie usmiechac i udawac że wszystko jest okey.
Dzisiejsze wiadomosci całkiem na nie !!
Jeszcze tylko o 8 dni ? a moze aż 8?!
 


Wystarczyłby jeden krok wiecej i był to koniec .

15 sierpnia 2011

W końcu odzyskalam wlasny pokój!
Mała maruda wyprowadzila sie do siebie !
Najwazniejsze jest to ze Mario dzis pojechał na 10-dniowy obóz ! ;d


ciastko z wróżba ... xd

4 sierpnia 2011

.. to koniec ?!

To co dla jednych jest końcem dla innych jest początkiem.
Mam juz powoli wszystkiego dosyc, czas spoważniec , zrobic w koncu o jeden krok do przodu ..

Odwaga? czy Słabosc?




-przezyjemy jeszcze jutrzejszy dzien co ?
- zobaczymy co przyniesie jutro.

29 lipca 2011

marzenia..

chce bialego kota i to juz od dawna .. a teraz moze bede go miec :) :) jupi !!

To równa sie brak nowej tapety do pokoju no ale coz .. kot wazniejszy :)

17 lipca 2011

powrót do rzeczywistosci

Nie chce mi sie tu pisac ... ale dla pani ktora jest teraz na obozie i cierpi z tego powodu poswiece sie i napisze kilku słów o pobycie w Bułgari.


Nienawidze słońca , nienawidze lata .. nie lubie sie opalac ... nie lubie takze kilku dniowych podrozy samochodem lecz w samolocie nie zobaczycie mnie nigdy! Dlugą podróż zrekompensowało nam poznej to co kocham najbardziej..
Kocham za to skakac do basenu kiedy mam na to ochote , ogladac od rana kreskowki zajadąc żelki , chodzic co dziennie do kantoru wymienic pieniadze by moc wieczorem zaszalec i kupic kilka nowych czesto nie potrzebnych gadżetów.

Nawet nie zauważylysmy jak mineło 10 dni .. i znów trzeba bylo ruszyc w droge tym razem duuuuzo duuuzo razy dluzsza ... zwiedzilismy po drodze kilka ciekawych miejsc m.in Prage , Berlin , Wiedeń ... i w koncu dotarlismy do domu.


Przyjrzycie sie temu ostatniemu zdjeciu...  nie zawsze widzimy to co fotografujemy .

20 czerwca 2011

13 czerwca 2011

zapomnijmy o tym co było myślmy o tym co bedzie.

z Agu ..
No to juz luz, historia dała radę xd
ciesze sie niesamowicie ...
jeszcze tylko 9 dni i żegnam wszystkich na całe dwa tygodnie !!

10 czerwca 2011

Robienie wszystkiego na ostatnia chwile nie zawsze wychodzi tak jak bysmy chcieli ...
Lecz tym razem sie udało xd

Fajnie , ze na tym swiecie sa jeszcze osoby bezinteresowne , ktore choc maja duzo rzeczy na głowie to i tak Ci pomoga :)

6 czerwca 2011

taak ! chce piatek!!

piatek piatek piatek!!!
miejmy nadzieje ze pogoda w piatek dopisze!
Chce w nocy burze! maraton filmowy musi miec odpowiedni klimat.

2 czerwca 2011

...


lubie to zdj , bo wiem co za chwile sie wydarzy
Chce kolejna noc horrorow ...
miejmy nadzieje ze uda sie to zorganizowac.




28 maja 2011

Sobota

Kocham to...

Nauka matematyki od podstaw funkcji dała radę xD
Kasi mama pomogła nam wszystko zrozumieć... 
Nie wiem czy było aż tak źle, że pani Ala musiała zaparzyć sobie meliskę, mam nadzieję, że nie :P

No i Ostromecko z Kasią.
Zdjęcia wyszły pięknie, wszystkie! : )

koniczyna jest czterolistna ;)

27 maja 2011

dziś xd

Dzis troche zakręcony dzień xd i to nawet bardzo , ale ogolnie lubie takie rzeczy ...




kocham to zdjęcie xd
  
mam nadzieje ze jutro powtórka !! tak!
chce byc motylem !